wtorek, 10 września 2013

Chapter 3


His fingers were so deep inside me...


- Ha! Justin chłopie, przysięgam jesteś szalony! - Paul roześmiał się, gdy udaliśmy się do kina. Chłopcy postanowili spotkać się ponownie, aby 'zawiązać swoją więź'. Szczerze mówiąc nie sądzę, że można cokolwiek wzmacniać podczas oglądania filmu. Kiedy będziesz mieć czas na rozmowy? Po filmie? Wtedy jest czas, aby iść do domu, więc nawet nie a czasu na 'więzi'. Może tylko ja tak sądzę. 

- Bro, powinieneś tam być! - Justin uśmiechnął się a jego idealnie proste zęby były teraz widoczne. Jego uśmiech jest taki wspaniały. Jego kości policzkowe są perfekcyjnie uwydatnione a jego linia jego szczęki dodaje mu doskonałości. Nawet nie myślałam, że jakikolwiek facet może być taki wzniosły*, lecz Justin pokazuje, że się myliłam. Patrzyłam jak on szczęśliwie rozmawiał z moim chłopakiem, ale nie słyszałam, o czym mówią. Nie mogę oderwać wzorku od niepokalanego anioła przede mną. Nie wiem, co to za uczucie. To silne poza kontrolą uczucie czuję każdego razu, gdy jestem w okolicy tego pięknego człowieka.

- Kochanie? - powiedział Paul wyciągając mnie z moich myśli.
- Tak? - odpowiedziałam.
- Zapytałem czy jesteś gotowa, aby wejść do środka? - zapytał z wyrazem troski na jego słodkiej twarzy. On nie ma pojęcia, że mam silny 'pociąg' do jego przyjaciela. Mój wzrok skanował jego twarz zanim przeniosłam spojrzenie na Justina. Miał na buzi mały uśmieszek, taki, którego inni nie daliby rady zauważyć, ale ja uchwyciłam go bardzo szybko. To tak jakby on znał moje myśli i to, co czuję. 
- Tak, jest w porządku kochanie - powiedziałam z uśmiechem patrząc na Paula. Jego twarz nadal była skrzywiona w niepokoju, ale na szczęście postanowił odpuścić. Nasza trójka weszła do środka i usiadła na górze. Paul zawsze lubił siadać na górze w rogu i zazwyczaj było to uciążliwe, lecz dziś był wyjątek. Ponieważ był to film akcji pozwoliłam chłopakom usiąść obok siebie, nie chcąc utknąć między nimi i ich szalonymi rozmowami na temat wybuchów. 
- Ten film będzie niesamowity! - Paul uśmiechnął się i usiadł obok ściany. 
- Mam pomysł! Hey, może moglibyśmy wyskoczyć do restauracji czy coś potem? - Justin usiadł obok Paula sprawiając abym usiadła obok niego. 
- Tak to jest super. Nie masz nic przeciwko kochanie? - Paul zapytał. Skinęłam głową podczas wyciągania telefonu nie bardzo zwracając uwagę na chłopców. 
Podczas gdy ja skakałam między Facebookiem a Twitterem światła zaczęły znikać a pokój stał się ciemny, co zmusiło mnie do wyłączenia telefonu, aby nie rozpraszać innych. Początek filmu rozpoczął się hukiem eksplodującego samochodu, co sprawiło, że podskoczyłam. Usłyszałam mały chichot po mojej lewej stronie, co sprawiło, że odwróciłam się w tę stronę gdzie siedział Justin przygryzający swoją wargę.
- O Boże - szepnęłam cicho widząc ten seksowny widok. Nie było nic bardziej seksownego niż Justin przygryzający swoją górną wargę. Nie chciałam nic innego jak całowanie jego słodkich ust, ale wszyscy wiemy, że to nie nastąpi. Odwróciłam głowę udając, że na niego nie patrzyłam, choć i tak wiem, że to widział. 

Od tej nocy w apartamencie Paula nie mogłam wyrzucić Justina z mojego umysłu. Sposób, w jaki jego ręce trzymały mnie bliżej jego słodkiej twarzy. Sposób, w jaki kładł delikatne, mokre i gwałtowne pocałunki na wnętrzu mojej łechtaczki. Wciąż czuję mrowienie w moich majtkach na samą myśl. Czuję, że moje ciało robi to zawsze, gdy tylko myślę o Justinie. 
- O cholera! - Paul i Justin krzyknęli, gdy jakiś facet wykopał innych. Moje myśli szybko powróciły do filmu, gdy zobaczyłam biednego człowieka zaatakowanego. W sumie nie wiem czy on był dobrym człowiekiem czy nie. Nie zwracałam na to uwagi jak widać. 
Nagle poczułam gładką dłoń umieszczoną na moim udzie. Moje oczy sunęły po dłoni aż do twarzy. Jego oczy były wpatrzone w ekran, lecz jego dłoń pocierała moje udo jakby było czymś cennym. Nie chciałam tego, lecz moje nogi zachowywały się jakby miały własny umysł. Zaczęły się lekko otwierać, co wystarczyło, aby lekko przesunął rękę i dotarłby do mojego mokrego punktu. 
- Świetny film, prawda? - Justin zapytał patrząc na mnie ze swoim niesławnym uśmieszkiem. Skinęłam z uśmiechem ponownie patrząc na ekran. 
Bez ostrzeżenia jego ręka znalazła się naprzeciwko mojej mokrej cipki. Czułam jak moja karmelowa skóra nagrzewa się od samej myśli o nim dotykającym mnie. Wiem, że on mógłby poczuć jak mokra teraz jestem i mam nadzieję, że on pomógłby z tym pragnieniem, jakie mam wobec niego. 
Jego palec znalazł się na mojej bieliźnie, za nim przesunął się na bok moja cipka została odsłonięta. Przygryzłam mocno wargę, gdy jego palec delikatnie wcierał się w moją pulsującą szparkę. To było dziwne jak on mógł sprawiać, że czułam się tak, bez wchodzenia we mnie. Wystarczy zwykły dotyk, aby zaprowadzić mnie do szaleństwa. 
- Kurwa - jęknął pocierając leniwie moją łechtaczkę. Wiedział. Wiedział, że jestem mokra dla niego. On wie, że pożądam jego i tylko jego. - Jesteś taka mokra kochanie - jęknął do mojego ucha skubiąc je trochę, co wywołało większe dreszcze na moim ciele. Wrócił do swojej poprzedniej pozycji. 
Moje oczy przymknęły się, gdy on powoli wsunął się do mojej cipki. Moje myśli o nim we mnie zaczęły płynąć w mojej głowie i nie mogłam się powstrzymać, ale mały jęk opuścił moje usta. Ale nie martwiłam się o to. Film był głośny a my byliśmy jedynymi w górnym rzędzie. Plus Paul był zbyt zajęty filmem by zauważyć, że jego przyjaciel robi mi palcówkę. 
- Shh - Justin powiedział powoli przysuwając swój wolny palec do ust, których tak bardzo chciałam spróbować. Przygryzłam moją wargę jeszcze bardziej kiwając głową nie będąc w stanie mówić. Nie chciałam dać mu do zrozumienia, że sprawia, że czuję się tak dobrze. Jego palec był głęboko we mnie, głębiej niż kiedykolwiek mogłabym wejść. To było niesamowite uczucie. Uczucie, które chciałabym doświadczać każdego dnia, ale wiem, że to się nie stanie, więc muszę się rozkoszować tą chwilą póki trwa. 
Przeniosłam moje biodra powoli, desperacko próbując sprostać temu parciu, ale zatrzymałam się, gdy on to zrobił.
- Kotku, czemu przestałeś? - szepnęłam podczas ściskania podłokietnika umieszczonego po mojej prawej stronie i jego umięśnionego uda po mojej lewej. 
- Nie ruszaj się kochanie - wyszeptał. Jęknęłam odchylając głowę do tyłu zarówno w frustracji i przyjemności, gdy zaczął przesuwać palcem. - Nie martw się kochanie - wyszeptał. 
Jego palec poruszył się we mnie idealnie przed okręceniem się uderzając w mój punkt G idealnie. Dyszałam, podczas gdy moje oczy były zamknięte. Pobudzenie przebiegło przeze mnie bardzo silnie. Ruszyłam moimi biodrami a on zatrzymał się, podczas gdy jego palce wyszły ze mnie i powędrowały do jego buzi. 
Patrzyłam uważnie jak on lizał je do czystości jakby nie jadł przez kilka dni. To także seksowny wizerunek. To było tak seksowne, że nie mogłam się nacieszyć. 
Mimo że był niesamowity nadal byłam napalona i mokra. Chwyciłam go za rękę i położyłam ją na moich kolanach, lecz on ją zabrał. Spojrzałam na niego gniewnym spojrzeniem dając mu znak, że nie jestem zadowolona. On spojrzał na mnie zmartwionym wzorkiem sprawiając, że gniew zamienił się w niepokój. 
- Film już się kończy - szepnął cmokając szybko moje czoło. - Plus, gdy sprawię, że będziesz miała wytrysk chcę, aby to było szczególne kochanie - wyszeptał zanim odwrócił się do Paula zostawiając mnie oszołomioną. 
Uśmiechnęłam się lekko wiedząc, że będziemy mogli znów się połączyć na intymnym poziomie a on czuł to samo, co ja. 


 ***
*wzniosły - wielki, niezwykły. 

Justin się powoli rozkręca i robi się pikantnie :) 
Przepraszam za taki poślizg z rozdziałem, ale nie miałam czasu na przetłumaczenie. Nowa szkoła i te sprawy. 
Dziękujemy bardzo za wszystkie komentarze.

Następny należy do @bixbsio

@swaginrackcity

@bixbsio


29 komentarzy:

  1. asdfghjklxfg świetny rozdział,czekam na następny hihi @biebzur

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże dostałam gęsiej skórki :) Jestem cała czerwona haha to jest boskie :DD Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  3. FNVJKRGNBGRKWNJBTRNFBVORWTJVFKLNWEL *O* czekam na nn ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. No no, ale się dzieje aww *-*
    czekam na kolejny ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Ehhdjdjsjdkndjskdvsksbkshdofnri nie rozkkinie tego ze Paul nic nie widzi hahahahahha

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahhahaah, no dokładnie, ale to dobrze, że Paul nie widział, kocham to opowiadanie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurde. Kocham to ! Ubóstwiam , wielbie !!! Justin jest taki arkimtpjdmtttj

    OdpowiedzUsuń
  8. boskie ! <3 Justin się rozkręca..mmm ;> palcówka w miejscu publicznym zawsze spoko ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. pikantnie to mało powiedziane, już nie mogę się doczekac,m asakra proszę dodawajcie szybciej rozdziały

    OdpowiedzUsuń
  10. Uuu robi sie pikantnie *0*

    Jakim cudem Paul nic nie widzial ?:o

    Uhuhu rozkreca sie :D

    Czekam na kolejny ;)
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy ona zerwie z tym swoim Paulem?:C Niech bedzie z Justinem o XD Ciekawe czy Justin ma takie same sny o niej jak ona o nim...

    OdpowiedzUsuń
  12. Jedno z lepszych FF. Świetnie tłumaczysz Kochanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. eucfthrjdftudifeygfgieehdgfouocfjtdhf cudo.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hyhyhy on jej robił palcówkę w kinie....

    OdpowiedzUsuń
  15. hjdgfcvyuhgtj,sedhfjchmtszrjxytfhmj <333 brak słów ;**

    OdpowiedzUsuń
  16. hjdgfcvyuhgtj,sedhfjchmtszrjxytfhmj <333 brak słów ;**

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie ma jak to dobra placówka w kinie ;P

    OdpowiedzUsuń
  18. Zajebiste kocham to <3

    OdpowiedzUsuń
  19. cudowny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  20. fnhvjegivnhgjeinsfvjgknejg !!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Omg *.* czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny rozdział <3 czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochamm. Jak to czytam to normalnie zazdro xD

    OdpowiedzUsuń